Nowa odsłona siedzeń Skyrider 2.0
Centralnym punktem tej zmiany są siedzenia Skyrider 2.0, stworzone przez włoską firmę Aviointeriors. Mają one unikalny kształt przypominający dobrze wyściełane siodło ustawione pod kątem 45 stopni. Dzięki temu pasażerowie opierają ciężar głównie na nogach, korzystając z pasa biodrowego dla stabilizacji. Rozwiązanie to pozwala zmniejszyć odległość między rzędami do zaledwie 58 cm (w porównaniu z typowymi 75-80 cm).
Dodatkowo, konstrukcja Skyrider 2.0 jest o połowę lżejsza niż standardowe siedzenia, co przekłada się na mniejsze zużycie paliwa i zwiększenie przestrzeni kabiny o 20%. Dzięki temu linie lotnicze mogą dodać około dziesięciu dodatkowych pasażerów na każdym krótkim locie.
Oszczędności i lepsza efektywność
Dzięki nowemu układowi siedzeń operatorzy samolotów mogą znacząco obniżyć koszty eksploatacyjne. Lżejsze siedzenia powodują mniejsze zużycie paliwa, a większa liczba miejsc poprawia przychody z każdego lotu. Co więcej, proces szybciej przebiega sprzątanie kabiny, co pozwala na sprawniejsze obsłużenie kolejnych rejsów.
To rozwiązanie szczególnie przypadnie do gustu ultra-tanich przewoźnikom, takim jak Ryanair, którzy stawiają na najniższą cenę biletów, nawet kosztem rezygnacji z pełnego komfortu.
Gdzie i dla kogo?
Skyrider 2.0 sprawdzi się przede wszystkim na trasach wewnątrzeuropejskich, trwających nie dłużej niż dwie godziny. Przykładowe połączenia to np. Madryt-Lizbona, Paryż-Londyn i Berlin-Praga. Oferta skierowana jest głównie do osób podróżujących na szybko, dla których priorytetem jest cena, a nie luksus podczas krótkich lotów.
Bezpieczeństwo i opinie
Choć Skyrider 2.0 przeszedł wszelkie testy – od testów pasów bezpieczeństwa, przez ewakuację w nagłych sytuacjach, aż po wytrzymałość wobec turbulencji – ostateczną certyfikację musi jeszcze zatwierdzić europejski urząd lotniczy.
Opinie w sieci są podzielone. Jedni entuzjastycznie przyjmują możliwość taniego podróżowania po europejskich miastach, inni krytykują rozwiązanie, nazywając je „odczłowieczonym” i porównując do „hodowli bateryjnej” pasażerów. Taki model na pewno nie przypadnie do gustu seniorom, rodzinom z dziećmi ani wysokim osobom.
Wprowadzenie Skyrider 2.0 to ciekawy eksperyment w branży lotniczej, który może znacząco zmienić oblicze tanich podróży w Europie. Czy pasażerowie zaakceptują mniejszy komfort zamiennie na niższą cenę? Pokaże dopiero przyszłość.